Dziedziniec
2 posters
Strona 1 z 2 • 1, 2
Re: Dziedziniec
Wyszedł z budynku, nie zważając na protesty Izayi. Mocno podkurwiony oparł się o ścianę akademika.
- Psiakrew, zimno.
Wypuścił z ust kłąb dymu, obserwując... Drzewo.
- Psiakrew, zimno.
Wypuścił z ust kłąb dymu, obserwując... Drzewo.
hyhyhyhyhy
- Shizu-chaan, nie zaczekałeś. - mruknął, przystając prosto przed nim, żeby zasłonić mu drzewo, które obserwował.
- Poza tym, przeziębisz się. Pizga lodem. - uśmiechnął się głupio.
- Poza tym, przeziębisz się. Pizga lodem. - uśmiechnął się głupio.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
Re: Dziedziniec
- Jakby cię to obchodziło.
Mruknął z przekąsem, odwracając wzrok. Zaczął nerwowo bawić się paczką papierosów.
Mruknął z przekąsem, odwracając wzrok. Zaczął nerwowo bawić się paczką papierosów.
hyhyhyhyhy
Przekrzywił głowę w bok.
- A sądzisz, że mnie to nie obchodzi?
- A sądzisz, że mnie to nie obchodzi?
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
hyhyhyhyhy
Ojoj, Shizu-chaaan. Myślałem, że jesteś ciut mądrzejszy, niż wyglądasz. - włożył ręce do kieszeni, powoli oblizując zaschnięte wargi. Już się nie uśmiechał, co jest u niego dość nietypowym zjawiskiem.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
hyhyhyhyhy
- Nie większym, niż ty. - odparł, opierając rękę tuż koło jego głowy. Oczy mu zabłysły.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
hyhyhyhyhy
Zaśmiał się, słysząc jego słowa. "Jak zawsze mi schlebiasz, Shizu-chan" pomyślał.
Przymknął oczy i oddał pocałunek.
Przymknął oczy i oddał pocałunek.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
Re: Dziedziniec
Przesunął dłonie niżej. Objął go niemal zaborczo w pasie mocniej do siebie przyciskając. Przygryzł jego wargę, przymykając oczy.
hyhyhyhyhy
-Ko-chasz-mnie-Shizu-chan? - wymruczał, sylabizując, prosto w jego usta. Wplótł palce obu rąk w jego włosy.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
hyhyhyhyhy
- Hmmm. Rzeczą oczywistą jest to, że mnie nienawidzisz. Ale zapytać nie zaszkodziło. - odepchnął się od ściany i cofnął o kilka kroków. Na jego twarzy zagościł sztuczny uśmiech.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
Re: Dziedziniec
Podrapał się z zakłopotaniem po głowie wzdychając ciężko.
- Owszem, nienawidzę cię. Ale jednocześnie kocham.
- Owszem, nienawidzę cię. Ale jednocześnie kocham.
hyhyhyhyhy
- Shizu-chaan. Romantykiem to ty nie jesteś. - prychnął, ponownie wkładając ręce do kieszeni.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
Re: Dziedziniec
- Nie umiem mówić słodkich rzeczy. Szczególnie po tym, jakie relacje łączyły nas wcześniej.
Jęknął, splatając ręce na piersi.
Jęknął, splatając ręce na piersi.
hyhyhyhyhy
Milczał, zastanawiając się, kiedy odkrył w sobie głębsze uczucia do Shizuo, całkowicie inne niż nienawiść. Westchnął ciężko, przygryzając wargę.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
hyhyhyhyhy
- Tak bardzo, że mam ochotę cię zabić. Ale prędzej zabiłbym siebie, niż Ciebie. Dlatego, że równie mocno jak Cię nienawidzę.. no cóż, kocham.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
Re: Dziedziniec
Drgnął lekko, słysząc jego słowa. Po jego twarzy przebiegł cień uśmiechu. Ponownie go do siebie przyciągnął i zamknął w stalowym uścisku, przytulając.
- Taką odpowiedź chciałem usłyszeć.
- Taką odpowiedź chciałem usłyszeć.
hyhyhyhyhy
- Shizu-chan, łamiesz mi żebra. - poskarżył się.
Wtulił twarz we wgłębienie na jego szyi, wciągając nosem jego zapach.
Wtulił twarz we wgłębienie na jego szyi, wciągając nosem jego zapach.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
Re: Dziedziniec
Mruknął coś pod nosem i poluźnił uścisk.
- Powinieneś się przyzwyczaić do tego, że ciągle cię krzywdzę.
- Powinieneś się przyzwyczaić do tego, że ciągle cię krzywdzę.
hyhyhyhyhy
Wyszczerzył zęby w uśmiechu.
- Już dawno się przyzwyczaiłem. Ale wiesz, trzeba czasami ponarzekać.
- Już dawno się przyzwyczaiłem. Ale wiesz, trzeba czasami ponarzekać.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Join date : 23/12/2012
Age : 31
Skąd : Ikebukuro
Strona 1 z 2 • 1, 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|