Kuchnia akademicka
5 posters
Strona 7 z 11 • 1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11
hyhyhyhyhy
- Shizu-chan. Czy ty w ogóle myślisz, zanim coś powiesz? - popatrzył na niego jak na idiotę. - A czego tu sie wstydzić. Grundzia śpi, Saki wcięło. Więc jesteśmy sami. - wyszczerzył zęby.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
Westchnął tylko, przewracając oczami.
- Niech ci będzie.
Chwycił go za rękę i pociągnął w stronę wyjścia.
- Niech ci będzie.
Chwycił go za rękę i pociągnął w stronę wyjścia.
hyhyhyhyhy
Ruszył za nim, ze spodniami przerzuconymi przez ramię.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
Weszła do kuchni najebana w trzy dupy. Opadła na krzesło, wzdychając tak głośno, że niemal na cały akademik.
- Łoo szeesz... Śmierdzi tutaj seksem.
- Łoo szeesz... Śmierdzi tutaj seksem.
Saki Mikajima- Liczba postów : 41
Data rejestracji : 24/12/2012
Re: Kuchnia akademicka
Wszedł do kuchni. Nieco zaskoczony spojrzał na dziewczyne.
- O, cześć, Saki.
Otworzył lodówkę, wyciągnął potrzebne mu składniki, po czym zaczął robić sobie kanapki.
- O, cześć, Saki.
Otworzył lodówkę, wyciągnął potrzebne mu składniki, po czym zaczął robić sobie kanapki.
Re: Kuchnia akademicka
Wbił sie do pomieszczenia chwilę po Shizuo.
- Saki, ile wypiłaś? - zapytał, drapiąc się po głowie, po czym zwrócił się do Shizuo: - przepraszam, Shizu-chan. Ale wiesz, jak mi czasami coś odbije...
- Saki, ile wypiłaś? - zapytał, drapiąc się po głowie, po czym zwrócił się do Shizuo: - przepraszam, Shizu-chan. Ale wiesz, jak mi czasami coś odbije...
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
Przygryzł wargę i złapał się za głowę.
- Rany, ale ze mnie debil. Zawsze muszę wszystko spierdolić. - uderzył pięścią w ścianę i opadł na krzesło.
- Rany, ale ze mnie debil. Zawsze muszę wszystko spierdolić. - uderzył pięścią w ścianę i opadł na krzesło.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
- Połamiesz się.
Nie mógł powstrzymać się od takiej uwagi, patrząc na niego kątem oka.
Nie mógł powstrzymać się od takiej uwagi, patrząc na niego kątem oka.
Re: Kuchnia akademicka
- Jak się połamię, to mówi się trudno. - walnął głową w stół.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
Poderwał się tak gwałtownie, że przewrócił krzesło, ale go to nie obeszło. Podszedł do Shizuo i mocno go przytulił.
- Przepraszam..
- Przepraszam..
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
Westchnął tylko i przytulił go do siebie, niezbyt kontrolując w tej chwili swoją siłę.
Re: Kuchnia akademicka
Zacisnął zęby, kiedy Shizuś go ścisnął. Miał wrażenie, że wszystkie kości mu się połamały.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
Odetchnął głęboko.
- Tak, tak, wszystko ok. - wymusił uśmiech.
Kurwa, chyba umieraaam, pomyślał.
- Tak, tak, wszystko ok. - wymusił uśmiech.
Kurwa, chyba umieraaam, pomyślał.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
- Na pewno nie.
Popatrzył na niego uważnie. Przejechał delikatnie opuszkami palców po jego żebrach.
- Idziemy do szpitala.
Popatrzył na niego uważnie. Przejechał delikatnie opuszkami palców po jego żebrach.
- Idziemy do szpitala.
Re: Kuchnia akademicka
- Ale naprawdę nie trzeba! Wszystko jest w porządku, nic mi nie jest. - machnął ręką. - Mogę normalnie chodzić i w ogóle, patrz. - powiedział, po czym zrobił kółko po kuchni, uśmiechając się.
Miał nadzieję, że nie było po nim widać, że coś go boli.
Miał nadzieję, że nie było po nim widać, że coś go boli.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
- Nie, nie kłamię, nic mi nie jest. Serio. - cały czas się uśmiechał.
O kurrrrrrrrwa, chyba nadchodzi mój kres. Żegnajcie, ludzie...! , panikował w myślach.
O kurrrrrrrrwa, chyba nadchodzi mój kres. Żegnajcie, ludzie...! , panikował w myślach.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
Nie okłamałby mnie ~ Upewnił się w myślach. Odwzajemnił uśmiech chłopaka i usiadł przy stole.
Re: Kuchnia akademicka
Usiadł na przeciwko niego, ostrożnie, żeby czasami nie pisnąć z bólu. Ciężko mu było cały czas się uśmiechać, ale nie miał wyboru. Nie chciał, żeby Shizuo męczyły wyrzuty sumienia, że coś mu zrobił.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
- Dlaczego tak sądzisz? - udał zdziwienie. Starał się nie oddychać, żeby zmniejszyć ból w żebrach.
Izaya Orihara- Liczba postów : 458
Data rejestracji : 23/12/2012
Age : 32
Skąd : Ikebukuro
Re: Kuchnia akademicka
- Widać po tobie, nawet jeśli się uśmiechasz.
Mruknął do niego. Podszedł do niego i cmoknął go w czoło.
- Nie chciałem... Zrobić ci krzywdy. Ale szpitala nie odpuszczę.
Mruknął do niego. Podszedł do niego i cmoknął go w czoło.
- Nie chciałem... Zrobić ci krzywdy. Ale szpitala nie odpuszczę.
Strona 7 z 11 • 1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|