Kuchnia akademicka

- Trudno. Najwyżej pożycze ci moich. (XD)
Prychnął z rozbawieniem. Pochylił się niżej, po czym zaczął ssać jego sutka.

- Wolałem tamte. - zaśmiał się. Wplótł palce w jego włosy.

Wsunął dłonie pod jego pośladki, unosząc go nieco w górę.
- Gotowy?

- Jak zawsze. - wyszczerzył zęby w uśmiechu.

Wszedł w niego, starając się być delikatniejszy niż poprzednim razem. Tylko starając, psiakrew, bo niezbyt mu się to udawało.

- Nie musisz się powstrzymywać. - szepnął mu do ucha, po czym go w nie ugryzł.

Objął go w pasie, przyśpieszając swoje ruchy. Od czasu do czasu wyrywały mu się westchnięcia świadczące o rozkoszy, którą czerpał z tego seksu.

Jęknął głośno. Przymknął oczy, rozkoszując się każdą chwilą.

Zaczął lekko dyszeć. Jego ruchy stały się jeszcze agresywniejsze. Przycisnął chłopaka do siebie, gryząc go w szyje.

Shizuo Heiwajima napisał:Zaczął lekko dyszeć. Jego ruchy stały się jeszcze agresywniejsze. Przycisnął chłopaka do siebie, gryząc go w szyje.

Jego oddech stawał się coraz szybszy i urywany. Przygryzł wargę, aby stłumić krzyk, a wówczas z jego gardła wydobył się nieartykułowany dźwięk. Wbił paznokcie w plecy Shizuo.

- Ciii. -Oderwał się od jego szyi. Chwycił go za uda, przyśpieszając ruchy. Przymknął oczy, oddychając ciężko.

Odchylił głowę do tyłu, oddychając coraz ciężej i szybciej. Cieszył się, że Shizuo się nie hamował.

Wziął jego męskość do ręki. Zaczął ją trzeć, jednocześnie go agresywnie posuwając.

- Shizu-chan.. - wydusił z siebie. Przeszył go dreszcz rozkoszy.

( Tak, tak, jęcz moje imie~! XDDD )

Westchnął z zadowoleniem, przyśpieszając ruchy do granic swoich możliwości. Zaczął pocierać szybciej, dysząc.

Odrzucił głowę do tyłu, z jękiem. Był już blisko osiągnięcia najwyższej rozkoszy.

[hahaha, kurwa, już nie będzie tak dobrze! Teraz ty jęcz moje!! XDDD]

( Poproś XD)

Zwolnił swoje ruchy - nieco się zmęczył. Widząc, jak jego męskość pęcznieje, zaczął pocierać mocniej.

Sapnął, a z jego członka wystrzeliła sperma, osiadając na klacie i brzuchu Shizuo.
[A pff XD chyba śnisz ;d A TO ZA KARĘ! XD]

( Marna kara XD Raczej nagroda, lol XDD Za to... Zrobie ci tą przyjemność -w-)

- I-Izaya... - Jęknął, po czym doszedł w jego wnętrzu. Oparł się zmęczony o jego ciało.

Shizuo Heiwajima napisał:( Marna kara XD Raczej nagroda, lol XDD Za to... Zrobie ci tą przyjemność -w-)

- I-Izaya... - Jęknął, po czym doszedł w jego wnętrzu. Oparł się zmęczony o jego ciało.

[o kurwa xD to było niespodziewane xDDDDD]
Przytulił go do siebie, oddychając ciężko.
- Shizu-chan.. Ko-cham-cię - wyszeptał.

( Lubie zaskakiwać XD)
- Ja ciebie bardziej.
Mruknął cicho. Wtulił twarz w zagłębienie pomiędzy jego szyją a ramieniem.
- Biorę cię do siebie na noc.

[ Nie da się nie zauważyć ]
- Nie, bo ja ciebie. A co do przygarnięcia mnie na noc... Nie będę protestował. - uśmiechnął się lekko.

- Zamierzasz się kłócić?
Zaśmiał się cicho i podał mu spodnie.
- Ubieraj. Nago po akademiku biegał nie będziesz.

Shizuo Heiwajima napisał:- Zamierzasz się kłócić?
Zaśmiał się cicho i podał mu spodnie.
- Ubieraj. Nago po akademiku biegał nie będziesz.

Zeskoczył ze stołu i wziął spodnie.
- Moje bokserki. - popatrzył na strzępy materiału, które leżały na podłodze i które były niegdyś jego bokserkami.
- No i poza tym... mogę sobie pobiegać (XD). - oczy mu zabłysły.

- Poskleja się... ( XDD)
Ubrał na siebie spodnie. Uniósł jedną brew w górę.
- Nie wstydzisz się ?